U nas każdy jest prorokiem : o Tatarach w Polsce
Przybyli na Litwę pod koniec XIV wieku, kiedy książę Witold rekrutował wojska przeciwko Krzyżakom. W zamian płacił ziemią w bezludnej głuszy. Zostali. Walczyli pod Grunwaldem, a potem w kolejnych wojnach i powstaniach. Legionista Aleksander Sulkiewicz był przyjacielem Piłsudskiego. Mufti Szynkiewicz szedł za trumną Marszałka ramię w ramię z imamami wileńskim i warszawskim. Kilkanaście pokoleń
wydało majorów, chorążych, tłumaczy królewskich, sędziów, rotmistrzów. Chociaż żyli otoczeni ludnością chrześcijańską, potrafili zachować odrębność narodową i wiarę muzułmańską.Pod koniec lat trzydziestych XX wieku mieszkało ich w Polsce niecałe sześć tysięcy. Po II wojnie światowej Tatarów nie uwzględniała żadna z umów o repatriacji zawartych między Moskwą a Warszawą. Władze sowieckie traktowały ich jako Tatarów radzieckich, chociaż oni sami czuli się pełnoprawnymi obywatelami Rzeczypospolitej. Ci, którym udało się opuścić Kresy, próbowali zacząć nowe życie w nowych miejscach. Dziś oficjalnie pozostało ich niespełna dwa tysiące.
Zobacz pełny opisOdpowiedzialność: | Bartosz Panek. |
Seria: | Sulina |
Hasła: | Mniejszości narodowe Muzułmanie Tatarzy Wielokulturowość Polska Reportaż Literatura polska |
Adres wydawniczy: | Wołowiec : Czarne, 2020. |
Wydanie: | Wydanie I. |
Opis fizyczny: | 340, [4] strony : ilustracje ; 20 cm. |
Uwagi: | Bibliografia na stronach 333-[341]. |
Forma gatunek: | Książki. Literatura faktu, eseje, publicystyka. |
Dziedzina: | Historia |
Skocz do: | Dodaj recenzje, komentarz |
Sprawdź dostępność, zarezerwuj (zamów):
(kliknij w nazwę placówki - więcej informacji)