Wspomnienia chałturzystki : uzupełnione prologiem, słowem przedwstępnym, słowem wstępnym do antysłowa wstępnego i antysłowem wstępnym
Stefania Grodzieńska odsłania kulisy działalności estradowej, zdradza tajemnice aktorskiej kuchni, a jednocześnie z wyczuciem satyryka - spostrzegawczo i humorystycznie - komentuje rzeczywistość Peerelu. Czy wiesz co to jest chałtura? W pierwotnym i zasadniczym znaczeniu słowem chałtura określamy dodatkową pracę, pozbawioną ambicji, a podjętą wyłącznie dla zarobku. I tak (...) pisarz satyryk,
wychłostawszy biczem relikty na łamach literackiego tygodnika, udaje się na scenę Sali Kongresowj stroić miny do publiczności. Aktor gra codziennie sztukę Brechta z dumą, a w Dzień Kobiet skecz Grodzieńskiej ze wstydem. To jest chałtura. Czy wiesz co myśli chałturzystka przed wyjściem na scenę ? Mogłam prowadzić spokojne życie, pracować w domu czy biurze, mogłam mieć troje dzieci, mogłam być inżynierem albo dyrektorem, albo ogrodniczką (...), albo być wykolejeńcem i w ogóle nic nie robić. Słowem, mogłam być normalnym człowiekiem. (...) Teraz na wszystko za póżno. Nieodwołalnie zbliża się chwila, kiedy wyjdę na scenę w złej sukni, potwornie uczesana, z pustką w głowie, nie umiejąc swoich i tak fatalnych tekstów.
Zobacz pełny opisOdpowiedzialność: | Stefania Grodzieńska. |
Hasła: | Powieść polska - 20 w. |
Adres wydawniczy: | Łódź : Wydawnictwo Akapit Press, [2004]. |
Opis fizyczny: | 260, [4] s., [12] s. tabl. : fot., portr. ; 21 cm. |
Uwagi: | Indeks. |
Skocz do: | Inne pozycje tego autora w zbiorach biblioteki |
Dodaj recenzje, komentarz |
Sprawdź dostępność, zarezerwuj (zamów):
(kliknij w nazwę placówki - więcej informacji)